Tak, tak... już wiosna :)
Wczoraj piękne słońce,+20 stopni, uśmiechnięte twarze przechodniów :) bo przecież:
"Gdzie kwitnie kwiat- musi być wiosna,
a gdzie jest wiosna
-wszystko wkrótce zakwitnie."
Fredrich Rückert
i tak jak kiełkują nasiona na wiosnę, tak w ostatnich dniach kiełkował w mojej głowie pomysł na mały wiosnenny akcent urodzinowy.
Najpierw mała zagadka, jak myślicie co mogło powstać z tego kolorowego trio?
Nie, wcale nie owocowa sałatka :) choć w tym roku już powstało ich kilka, ale o tym przy innej okazji.
Zamiast trzymać w niepewność zdradzę jeszcze co widzimy na zdjęciu to:
1.karambola
2.kumkwat
3.czerwona śliwka
A tak wyglądał wiosenny nieco nietypowy urodzinowy bukiecik :)
Fajny post :)
OdpowiedzUsuńZapraszam
mystersdaria.blogspot.com
Obserwujemy? ;) Jeśli tak to zacznij i daj znać u mnie :* .