Potrzebowałam:
- 2 słomek do napojów (najlepsze są te proste, bez "kolanek")
- kartkę białego papieru
- kartkę czerwonego papieru (obie kartki do drukarki, A4)
- taśmy klejącej
- kleju
- nożyka
Flagi wyszły tak piękne, że Istotki poprosiły o kurs wykonywania takowych i dziś tworzyłyśmy już wspólnie. Młodsza Istotka oznajmiła, że ma: "aż trzech flagów Polsków" :) (ciekawe, że liczba mnoga dotycząca flag objęła od razu cały kraj:) ) Starsza miała cztery flagi i postanowiła przeprowadzić zajęcia z produkcji flag w swojej grupie przedszkolnej. Bo już umie. I dobrze. Zabawy miałyśmy sporo, na pewno znacznie więcej niż gdybym dała im po gotowcu. No i nikt nie ma takich pięknych flag jak my! Nasze są unikatowe - każda troszkę inna :)
A tu już flaga w akcji. Bo my nie na mecz - my tak ogólnie. Tu flaga w roli znaku: "uwaga Polska" przy naszej piaskowej drodze do zamku. Czyż nie piękny znak wymyśliła moja starsza Istotka?
Pomysł na zajęcie małych istotek rewelacyjny, a zwrot " trzech flagów Polsków" sprawił, że uśmiałam się do łez:-))))
OdpowiedzUsuń