niedziela, 15 kwietnia 2012

Pisanki, kraszanki, jajka malowane ...

Jajka są jednym z pierwszych skojarzeń, które przychodzą nam  do głowy myśląc o Wielkanocy.  Wszyscy wiemy, że są symbolem nowego życia. Natomiast w tym roku dowiedziałam się o kilku ciekawostkach na temat jajek, które mnie mocno zaskoczyły :

1.  Początkowo Kościół zabraniał jedzenia jajek w czasie Wielkanocy. Zakaz został cofnięty dopiero w XII wieku. Konieczne jednak było odmówienie przed posiłkiem specjalnie przygotowanej modlitwy. Wynikało to z dążenia do rozdzielenia tradycji Kościoła od obrzędowości pogańskiej.

2 .Dominującą barwą pisanek w kulturze chrześcijańskiej była czerwień. Zwyczaj ten wiąże się z legendą dotyczącą zmartwychwstania Chrystusa:
"Maria Magdalena, która pierwsza ujrzała Chrystusa zmartwychwstałego, pobiegła do domu. Zauważyła, że jajka w jej gospodarstwie zabarwiły się na czerwono. Podzieliła się nimi z apostołami, do których udała się z wiadomością."



 U mnie w domu ,odkąd pamiętam, barwi się je naturalnie w wywarze z łupinek cebuli, czyli tradycyjnie:) Te, które Wam prezentuję wyszły spod ręki mamy, siostry i mojej. Oczywiście od razu trafiły prosto do wielkanocnego koszyczka ze święconką :)

Chciałabym się z Wami podzielić swoim doświadczeniem.


To jaki kolor jajek się uzyska zależy od kilku czynników:
  • od skorupki – do barwienia najlepsze są jajka o jasnej i gładkiej skorupce,
  • od ilości łupinek– im jest ich więcej, tym ciemniejszy kolor uzyskujemy,
  • od czasu barwienia – im dłuższy tym, tym  ciemniejszy kolor uzyskujemy
  •  czy gotujemy jajka w wywarze (uzyskujemy ciemniejszy kolor) czy barwimy jajka już po ich ugotowaniu (słabszy kolor).  

Jak barwic jajka:
W ciemnym garnku (by później nie musieć go szorować) wkładam łupiny cebuli i zalewam je wodą. Zostawiam to na noc. Rankiem w Wielką Sobotę do tego garnka wkładam jajka i gotuję je na twardo. Od czasu do czasu obracam jajka i pilnuję, by łuski cebuli nie przykleiła się do skorupek. Wszystko po to,by równo się zabarwiły. Po ugotowaniu zostawiam je jeszcze w wywarze, jeśli chcę osiągnąć ciemniejszy kolor. Po wyciągnięciu jajek osuszam je papierowym ręcznikiem.

Do skrobania jajek używam przede wszystkim żyletek, ale świetnie sprawdza się również nożyk do tapet. Były także próby skrobania jajek ostrym nożem.Więc wszytko zależy od indywidualnych upodobań :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za wizytę na naszym blogu i pozostawiony komentarz:)