sobota, 6 października 2012

A mnie jest szkoda lata...

Czasu mało, słońca mało, chyba jesień mnie dopadła. Nawet nie wiem kiedy uciekły mi piękna, ciepłe i kolorowe dni lata.
To już chyba ostatnie takie fotki z ogrodu w tym roku. A może wrócą jeszcze ciepłe dni?
Macie jakieś "przecieki" na ten temat?


Mimo, że wiosną obiecywałam sobie, że w tym roku już nie. Że mowy nie ma o zbieraniu nasion, nic z tego nie wyszło. Znowu to zrobiłam. I znowu w hurtowych ilościach. Bo jak już urosną i rozkwitną te moje kwieciwa, to i ładnie i miło się robi. No, a że najpierw się trzeba napracować, nazbierać, ususzyć, przechować, wysiać, przepikować i rozsadzić, no to co. Cóż poradzę, że nie wszystkie kwiaty to byliny? Może w przyszłym roku zaniecham zbieractwa. Na razie suszę.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za wizytę na naszym blogu i pozostawiony komentarz:)