wtorek, 7 maja 2013

"Hodowli mni gabinet" czyli lawenda od podstaw odsłona 2

Jeśli kogoś zainteresowało moje zmaganie z nasionami lawendy, zapoczątkowane tutaj spieszę z nowymi informacjami. Otóż z zapowiadanych szumnie 50 sztuk udało się wykiełkować 8. I tych 8 najbardziej upartych roślinek wygląda właśnie tak:



O dalszych losach moich lawend poinformuję Was w kolejnych postach. Już wkrótce czeka je nowe wyzwanie... przeprowadzka do innych doniczek.  Bo chociaż są maleńkie to jednak rosną i mają coraz większe wymagania podłożowe.
Sama jestem ciekawa czy chociaż jedna z tych lawendek przetrwa i wyrośnie na zgrabną roślinkę, która będzie mnie cieszyć swymi lawendowymi kwiatkami.
Na razie dbam o nie jak potrafię i kibicuję każdej z nich :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za wizytę na naszym blogu i pozostawiony komentarz:)